Dokładnie, za pierwszym razem się śmiejesz, za siódmym płaczesz
@Alex: Ale bardziej chodzi o kontekst, do którego ten fragment pasował.
Osobiście uważam, że film to swego rodzaju komediodramat z uwagi na śmieszne wstawki.
Im więcej oglądasz, tym bardziej rozumiesz.
To ja się wyłamię, takie o, bez zakończenia mocnego, a to preferuję.
Dobre. 😀
Z tym krzyżem szczególnie analogiczne 😀
to jest nerwica natrectw i to wcale nie jest takie fajne, ja tez nato cierpialem co ten gość z tego filmu blech
Ahh te ciągłe lockdowny.
Wraca i zawraca, zawraca i wraca i tak cały dzień mu schodzi 😀 dobre to jest!
A jaak 😀
Podsumował 😀 😀
Oczywiście mojego ulubionego, Dzień świra.
Hahaha, można i tak 😀
No ja widzę, a z jakiego to filmu.
Dawno ode mnie nic się nie pojawiło, to też czas to zmienić :).
Pomysł chodził za mną od ponad tygodnia. Czy nie widzicie tutaj pewnej analogii? 😀
16 odpowiedzi na “Niczym rząd gospodarkę…”
Dzień świra i wszystko jasne 😀
super
Dokładnie, za pierwszym razem się śmiejesz, za siódmym płaczesz
@Alex: Ale bardziej chodzi o kontekst, do którego ten fragment pasował.
Osobiście uważam, że film to swego rodzaju komediodramat z uwagi na śmieszne wstawki.
Im więcej oglądasz, tym bardziej rozumiesz.
To ja się wyłamię, takie o, bez zakończenia mocnego, a to preferuję.
Dobre. 😀
Z tym krzyżem szczególnie analogiczne 😀
to jest nerwica natrectw i to wcale nie jest takie fajne, ja tez nato cierpialem co ten gość z tego filmu blech
Ahh te ciągłe lockdowny.
Wraca i zawraca, zawraca i wraca i tak cały dzień mu schodzi 😀 dobre to jest!
A jaak 😀
Podsumował 😀 😀
Oczywiście mojego ulubionego, Dzień świra.
Hahaha, można i tak 😀
No ja widzę, a z jakiego to filmu.
Dawno ode mnie nic się nie pojawiło, to też czas to zmienić :).
Pomysł chodził za mną od ponad tygodnia. Czy nie widzicie tutaj pewnej analogii? 😀